
Modlić się jak benedyktyni. Duchowa droga św. Benedykta. Celem inicjatywy jest zapoznanie się z różnymi drogami duchowości w Kościele katolickim. Temat tegorocznych spotkań brzmi: Modlić się jak benedyktyni. Duchowa droga św. Benedykta. […]
Modlić się jak benedyktyni. Duchowa droga św. Benedykta. Celem inicjatywy jest zapoznanie się z różnymi drogami duchowości w Kościele katolickim. Temat tegorocznych spotkań brzmi: Modlić się jak benedyktyni. Duchowa droga św. Benedykta. […]
Serdecznie zapraszam na dni skupienia. Cel : słuchanie Boga w ciszy w towarzystwie ojców pustyni i swoim. Proste bycie z Bogiem i ze sobą. Modlitwa, adoracja, psalmy i mądrości ojców ruchu monastycznego. […]
Pan Hashimoto boi się poczucia humoru. Podobnie jak inne nieciekawe potwory wieje przed dystansem. Dlatego warto zastosować nawet najgorszej jakości kreskę. Sayonara, Mr. Hashimoto.
Wiele można by powiedzieć o ascezie. Ograniczmy się jednak do jednego zdania. Asceza nie jest dla wszystkich. Podobnie jak surowa asceza nie sprzyja życiu duchowemu jeśli nasze życie duchowe nie jest gotowe […]
Chłopaki nie płaczą. Nie płaczą na ulicy. Na ulicy kradną albo biją. Albo co tam jeszcze. Czasem pracują po kilkanaście godzin, czasem nie pracują w ogóle. Chłopaki są agresywne, szczególnie o trzeciej […]
W naszej świadomości św. Filip Neri funkcjonuje najczęściej jako święty „od radości”. Zrozumiałe jest, że to określenie jest z konieczności uproszczeniem. Warto pamiętać te momenty w życiu świętego, w których tej ludzkiej […]
-Liczy się nie tyle ścisłość, z jaką przestrzegamy reguły, ale miłość z jaką jej przestrzegamy. Papillon? Notujesz? -Ściśle biorąc- nie. -? -Notuję w głowie, nie w zeszycie. -Ufam, że będziesz zawsze mógł […]
-Abba…kto to jest ten ojciec z ręką na temblaku? – Papillon uważnie lustrował dominikanina. -To ojciec Dawid. Przedobrzył z jazdą na rolkach… – spokojnie wyjaśnił abba. -Na rolkach?! Ojciec na rolkach?! Abba…. […]
-Motyla noga! -mruczał do siebie podirytowany Abba Motylion. Powodem irytacji abby były jednak nie motyle, ale króliczki. Króliczki przebrane były w kostiumy różnej maści. A to przeciekał dach pustelni, a to […]
Abba Motylion od kilku dni planował ekstradycje. I to wielokrotną. Nie była to jednak sprawa polityczna. Nie bacząc na złą pogodę i nienajlepszy wzrok starzec z mozołem umieszczał szmaty nasączone naftą w […]
Do niczego! Nie wytrzymam już. Wszystko odwrotnie niż miało być! No, prawie odwrotnie. Ale jednak…. Papillon mamrotał już drugi tydzień z rzędu. Reszta uczniów obchodziła jego pustelnię zgrabnym łukiem, co wymagało sporego […]
Pustelnie rozrzucone na niewielkim skrawku nieurodzajnej ziemi, jak rodzynki w chałce. Ale pustelnie to nie rodzynki. Nie były słodkie. Nad ziemią, którą udeptywały sandały gromadziły się chmury. Coraz więcej chmur. Halny. W […]
Po ostatniej monastycznej wersji Sturm und Drang Periode kurz na dróżkach między pustelniami osiadł. Jak w klasycznej scenie z westernu, kiedy bandytów już albo jeszcze nie ma, dla tubylców jest zbyt gorąco żeby się […]
Nowe okulary abby Motyliona sprawiały wiele radości. Najwięcej radości sprawiały uczniom, którzy raz po raz cieszyli się obserwując jak starzec wpada na przechodzących turystów. Najbardziej cieszyli się, kiedy starzec wpadał na wyfiokowaną […]