Dla nas światło i kwiaty, nawet te sztuczne, mówią o życiu. Żyją ci – zwycięzcy z 1 listopada i ci, którzy potrzebują naszej duchowej pomocy – z 2 listopada. Żyją i czekają na nas. I my żyjemy, i idziemy. Dokąd? Droga do szczęścia – tylko przez uczynki miłosierdzia i przez Chrystusa.
Czy sakramenty mają coś wspólnego z duchowością?
Pierwsza Letnia Szkoła Duchowości rozpoczęła się od rozważań na temat duchowości benedyktyńskiej. Temat drugiej edycji brzmiał: Jak modlić się podczas Mszy świętej? Odpowiadał na to pytanie o. Dominik Jurczak OP. Także i w tym roku poprowadzi on zajęcia podczas trzeciej już edycji. Pytanie, z którym będziemy się zmagać brzmi: Czy sakramenty mają coś wspólnego z duchowością? Mam …
Czytaj dalej "Czy sakramenty mają coś wspólnego z duchowością?"
Pejzaż dźwiękowy. Tyniec Acustica – Remix 2022
Zapraszam do zanurkowania w dźwięki z opactwa tynieckiego ( nagrane ponad dekadę temu). Poddałam pierwotny projekt zmianom. Mam nadzieję, że obecna wersja będzie ułatwiała modlitwę, medytację. https://youtu.be/5M-5POazmYk
Cisza i miodowe ciasteczka. Część I
Jedną z rzeczy, która bardzo wyraźnie wynika z każdej lektury wielkich pisarzy monastycznych z IV i V wieku, jest niemożność myślenia o kontemplacji lub medytacji lub „życiu duchowym” w odizolowaniu od życia w Ciele Chrystusa, życia w konkretnej wspólnocie.
Wiara nie jest tym samym co światopogląd
Apostołowie Jezusa nie byli filozofami światopoglądowymi, ale świadkami napełnionymi Duchem Świętym i mocą, aby świadczyć o tym, co widzieli i słyszeli. Jakaż była treść tego świ
Dni skupienia z ojcami pustyni.
Serdecznie zapraszam na dni skupienia. Cel : słuchanie Boga w ciszy w towarzystwie ojców pustyni i swoim. Proste bycie z Bogiem i ze sobą. Modlitwa, adoracja, psalmy i mądrości ojców ruchu monastycznego. Więcej informacji poniżej. https://atomic-temporary-119675370.wpcomstaging.com/rekolekcje-dla-kobiet/ W razie pytań proszę o telefon (730730686) lub mail (kontakt@dommariam.com)
Sajonara, Mr. Hashimoto
Adwent z Abbą. Odc 1
Wiele można by powiedzieć o ascezie. Ograniczmy się jednak do jednego zdania. Asceza nie jest dla wszystkich. Podobnie jak surowa asceza nie sprzyja życiu duchowemu jeśli nasze życie duchowe nie jest gotowe do ascezy. Ale któż z nas nie marzył o wieńcu zwycięstwa? Któż z nas nie śnił o miejscu na podium, o tytule świętego, …
Chłopaki nie płaczą, chłopaki kochają.
Chłopaki nie płaczą. Nie płaczą na ulicy. Na ulicy kradną albo biją. Albo co tam jeszcze. Czasem pracują po kilkanaście godzin, czasem nie pracują w ogóle. Chłopaki są agresywne, szczególnie o trzeciej nad ranem. Wtedy chodzą po pięciu albo dwudziestu i straszą. Nie, nie płaczą. To nie jest obrazek sobotniej nocy na wiejskiej drodze. To …
Filip Neri. Nie tylko uśmiechnięty święty.
W naszej świadomości św. Filip Neri funkcjonuje najczęściej jako święty "od radości". Zrozumiałe jest, że to określenie jest z konieczności uproszczeniem. Warto pamiętać te momenty w życiu świętego, w których tej ludzkiej radości mu brakowało. To właśnie może być dla nas źródłem nadziei. To, że ten "radosny święty" sam wielokrotnie musiał przejść swoje momenty ciemności. …
Abba Motylion i…co to jest miłość.
-Liczy się nie tyle ścisłość, z jaką przestrzegamy reguły, ale miłość z jaką jej przestrzegamy. Papillon? Notujesz? -Ściśle biorąc- nie. -? -Notuję w głowie, nie w zeszycie. -Ufam, że będziesz zawsze mógł zajrzeć do swojej głowy. Dalej. Słuchaj. Klasztor może nawet bardzo przestrzegać reguły, a jednak mieć mało życia wewnętrznego, jeśli obserwancja oparta jest na niedoskonałych …
Abba Motylion i…łąka hermanicka.
-Abba...kto to jest ten ojciec z ręką na temblaku? - Papillon uważnie lustrował dominikanina. -To ojciec Dawid. Przedobrzył z jazdą na rolkach... - spokojnie wyjaśnił abba. -Na rolkach?! Ojciec na rolkach?! Abba.... -W zdrowym ciele, zdrowy duch, dziecko. Teraz może bardziej zdrowszy duch niż ciało, ale ciału się zachciało...no i..sam widzisz. Ale zobacz, świetnie sobie …
Abba Motylion i….tajemnica Triduum Sacrum.
-Motyla noga! -mruczał do siebie podirytowany Abba Motylion. Powodem irytacji abby były jednak nie motyle, ale króliczki. Króliczki przebrane były w kostiumy różnej maści. A to przeciekał dach pustelni, a to brat bez zasięgnięcia rady starca pozamawiał liny na koszyki ( a nie było za nie jak zapłacić), a to dawny znajomy podesłał mu …
Abba Motylion i….oczekiwanie na owoce.
Abba Motylion od kilku dni planował ekstradycje. I to wielokrotną. Nie była to jednak sprawa polityczna. Nie bacząc na złą pogodę i nienajlepszy wzrok starzec z mozołem umieszczał szmaty nasączone naftą w tunelach nielegalnych imigrantów. Imigranci robili podkopy, chowali się, uciekali. Starzec tunele zatykał. I tak dzień po dniu. Mimo żmudnej pracy na twarzy starca malowało się zadowolenie. …