Medytacje. Psalm 6


Psalm 6 
Błaganie o litość
Teraz dusza moja doznała lęku… Ojcze, wybaw mnie od tej godziny (J 12, 27) 


Nie karć mnie, Panie, w swoim gniewie *

i nie karz w zapalczywości swojej.

Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem słaby, †

ulecz mnie, bo znękane są moje kości *

i wielka trwoga ogarnia moją duszę.

Jak długo jeszcze będziesz zwlekał, Panie? †

Powróć, o Panie, ocal moją duszę, *

wybaw mnie przez Twe miłosierdzie.

Bo nikt z umarłych nie wspomni o Tobie, *

któż Cię wychwala w Otchłani?

Zmęczyłem się moim jękiem, †

płaczem obmywam co noc moje łoże *

i łzami skrapiam posłanie.

Od smutku moje oko mgłą zachodzi, *

postarzałem się wśród wszystkich moich wrogów.

Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy zło czynicie, *

bo Pan usłyszał głos mojego płaczu.

Pan usłyszał me błaganie, *

Pan przyjął moją modlitwę.

Niech się zawstydzą i bardzo zatrwożą wszyscy moi wrogowie, *

niech zawstydzeni ode mnie odstąpią.

Chwała Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, *

i na wieki wieków. Amen.

Dodaj komentarz