O kursach intensywnych i nie tylko.

Można by się zastanawiać, czy w dziesięć godzin uda się rzeczywiście zdobyć większą łatwość w posługiwaniu się językiem angielskim. Niektórzy się zastanawiali. Niektórzy, a było ich tylu, że z żalem trzeba było odmawiać udziału w pierwszej edycji, postanowili po prostu sprawdzić. Po kryzysie dnia trzeciego - bo mózg przesycony angielskim - ruszyliśmy i, jak wynika …