Wraz z prorokiem przeszliśmy trzy etapy drogi. Wraz ze słowami pocieszenia pojawia się obietnica zbawienia. Ono już wkrótce nadejdzie.
Rorate caeli. Rozważania. Część trzecia.
Cała ta zwrotka jest więc jednym wpatrywaniem się w kierunku Boga od którego przebija jedyny promyk nadziei. I utaj dochodzimy do symbolu świec i lampionów adwentowych w czasie Rorat. To światło nadziei i wołania o Zbawcę. To światło które staje się jedynym ratunkiem w mroku i ruinach ludzkiego życia
Rorate caeli. Rozważania. Część druga.
Warto jeszcze raz wrócić dzisiaj do ruin swojego życia i tak jak prorok wymierzyć cios we własne serce, wydobyć z niego to wyznanie: zgrzeszyłem, stałem się nieczysty, niesiony jak wiatr na wietrze mentalnością tego świata. To właśnie w takim wyznaniu rodzi się pierwsze przełamanie adwentowego mroku.
Rorate caeli. Rozważania adwentowe. Część pierwsza.
Adwent kojarzy się z roratami. Ale skąd roraty? Skąd ta nazwa i co oznacza? Pomyślałem, że temat można przybliżyć – pisze ks. dr Sławomir Jeziorski