Wraz z prorokiem przeszliśmy trzy etapy drogi. Pierwsze, doświadczenie ruin i żalu z powodu wspomnień. Potem nastąpiło uświadomienie sobie własnej winy i wołanie z głębin do Pana. Teraz to On odpowiada i posyła upragnioną sprawiedliwość. Ostatnia zwrotka adwentowej pieśni brzmi:
Pocieszcie się, pocieszcie się, ludu mój
Wkrótce nadejdzie twoje zbawienie
Czy dlatego tracisz ducha, że odnowiła się twoja boleść?
Ocalę cię, nie bój się
Jam jest bowiem Pan, Bóg twój, Święty Izraela,
twój Odkupiciel
Kiedy Pan otwiera swoje usta, kiedy wypowiada pierwsze słowa, to natychmiast przychodzi pocieszenie. To słowa nadziei. Sprawiedliwość Boga polega na tym, że wobec ruiny i cierpienia człowieka, On odpowiada zmiłowaniem. Jego sprawiedliwość jest miłosierdziem, bo wie że wymaganie od poranionego człowieka jakichś wielkich czynów byłoby niewłaściwe, niesprawiedliwe.
To dlatego Pan rozpoczyna od słowa pocieszenia i nadziei. On zwraca się do przygnębionego ludu słowami ludu mój. W ten sposób pokazuje, że lud nie jest ludem sierocym, że lud ten ma swojego Boga, że zniszczona Jerozolima, świątynia, miasto, nie mogą zniszczyć relacji Boga do swojego ludu. Pan nie wypiera się tych, których wybrał, nawet gdy oni wypierają się jego.

Wraz ze słowami pocieszenia pojawia się obietnica zbawienia. Ono już wkrótce nadejdzie. Dla nas tym nadejściem jest przyjście Chrystusa, który nie waha się zejść z nieba w ruiny naszego życia. Tak jak wcześniej człowiek miał inicjatywę tak teraz Bóg przejmuje pierwszeństwo. On sam nazywa siebie TWOIM Bogiem i TWOIM Odkupicielem. I dodaje: nie bój się, ocalę cię! To On odbuduje Jerozolimę, to On odbuduje twoje życie, to dlatego przychodzi na ziemię.
Życzę każdemu z nas, aby Pan, który prowadził nas przez ten Adwent wraz z pieśnią tęsknoty, pozwolił wam zakosztować Jego obecności, Jego ocalenia, Jego pocieszenia. Bo to On jest Bogiem, Święty Izraela.