Nie lękajcie się. Bóg nie jest wrogim kosmitą, który przychodzi, żeby zagarnąć to, co do nas należy. /Rowan Williams/
Tweet
Oto więc prawdziwa chrześcijańska odpowiedź na lęk współczesnego człowieka. Bóg nie jest wrogim kosmitą, który zabiera to, co do nas należy.
„Nie lękajcie się!”, mówi anioł do Józefa, do Maryi, do pasterzy.
Jest to powracający motyw w opowieściach bożonarodzeniowych i istotne przypomnienie, że ta wyjątkowa wieść o przyjściu Boga Zbawiciela jest zarówno wszystkim, na co ludzkie serce mogło liczyć, jak i czymś, co mocno zakłóca drogę świata i naszego życia. Jest coś, czego można się bać w odnowieniu świata: Mogę nie cieszyć się z bycia zrekonstruowanym lub z faktu, że ktoś mi zakłóci moje życie. Zaangażowanie religijne mniej lub bardziej głębokie z pewnością mówi światu wokół niego, że założenia i nawyki tegoż świata nie są niepodważalne. Nie jest to zatem takie zaskakujące, kiedy środowisko świeckie patrzy na religię nie tylko z podejrzliwością lub niezrozumieniem, ale też ze strachem. (…)
‘Fear not!’, says the angel to Joseph, to Mary, to the shepherds.
It is a recurring motif in the Christmas stories, and a significant reminder that the overwhelming news of God the Saviour’s coming is both all that the human heart could hope for and also something that powerfully disrupts the way the world goes and the way our lives go. There is something to be afraid of in the renewal of a world: I may not welcome being reconstructed or interrupted. A religious commitment of any depth is bound to say to the world around it that the assumptions and habits of that world are not beyond question. It isn’t all that surprising if a secular environment looks at religion not only with suspicion or incomprehension but with fear. (…)
Oto więc prawdziwa chrześcijańska odpowiedź na lęk współczesnego świeckiego człowieka. Bóg nie jest wrogim kosmitą, który zabiera to, co do nas należy. Wiara nie jest ani wypaczeniem ludzkiej wolności, ani też marginalną i prywatną ekscentryczną postawą. Jest to ludzka wolność wyniesiona do pełni przez fakt, że Bóg przyjął ją z miłością – „Z Jego pełni wszyscy otrzymaliśmy łaskę po łasce”. Słowo, jak wyjaśnia św. Jan w Ewangelii dzisiejszego poranka, nie jest obce na świecie; jest samym centrum i energią samego stworzenia, sercem każdego serca.
Tak więc wiara chrześcijańska nie dąży do wykrojenia terytorium, na którym mogłaby się bronić, ani nie dąży do przejęcia potencjalnie zbuntowanego świata i podporządkowania go siłą. Po prostu świadczy światu, że świat nigdy nie będzie w pełni sobą, jeśli nie przyjmie radośnie obecności Boga i nie rozpozna „prawdziwego światła” w centrum całego ludzkiego, stworzonego życia. Chrześcijanin powie, że jeśli to nas przeraża, to dlatego, że na pewnym poziomie boimy się siebie, tego, kim naprawdę jesteśmy i czym możemy być; boimy się tego, że jesteśmy przeznaczeni do bycia ludźmi wspanialszymi , niż moglibyśmy sobie to wyobrazić; boimy się, że być może będziemy musieli zmienić nasze życie w sposób nie do poznania, aby naprawdę stać się sobą.
Williams, Rowan. Wybierz życie (strony 19–20). Bloomsbury Continuum. (tłumaczenie własne)
Here then is the real Christian response to the modern secular person’s fear. God is no hostile alien, snatching away what belongs to us. Faith is not either a perversion of human freedom or a marginal and private eccentricity. It is human freedom raised to its fullest by the fact that God has embraced it in love – ‘from his fullness have we all received, grace upon grace’. The Word, as St John makes plain in this morning’s gospel, is no stranger in the world; he is the very centre and energy of creation itself, the heart of every heart.
So Christian faith does not seek to carve out a territory to defend for itself, nor does it look to take over a potentially rebellious world and subdue it by force. It simply witnesses to the world that the world will never be fully itself except in the glad receiving of God’s presence and the recognition of the ‘true light’ at the center of all human, all created life. If this makes us afraid, the Christian will say, that is because at some level we are afraid of ourselves, of what we really are and might be; afraid of destiny for human beings more glorious than we could imagine; afraid that we may have to change our lives unrecognizably in order truly to become ourselves.
Williams, Rowan. Choose Life (pp. 19-20). Bloomsbury Continuum.
Poniższy tekst to fragment homilii na Boże Narodzenie (2003 r.). Pochodzi z książki „Choose life” , której autorem jest były arcybiskup Canterbury, Rowan Williams.

Rowan Williams
Emerytowany arcybiskup Canterbury, były prymas Wielkiej Brytanii. Ukończył teologię w Cambridge i Oksfordzie. Specjalizował się w studiach nad chrześcijaństwem w Rosji. Od 1986 do 1992 był profesorem teologii w Cambridge. Jest członkiem British Academy. Opublikował wiele książek i artykułów poświęconych historii teologii i duchowości, wydał też dwa tomy poezji.